Jadąc do i wracając z sesji plenerowej na zamku w Mosznej mijaliśmy po drodze kolejne ciekawe miejsca. I tak oto nasza Młoda Para ma kilka zdjęć na polu w kwitnącym zbożu, udało nam się znaleźć - przypadkiem - miejsce, gdzie rosły czerwone piękne maki; a na koniec sesji udaliśmy się jeszcze nad małe jeziorko, które znajdowało się w lesie w okolicach Raciborza.
Zapraszam do obejrzenia kilku wybranych kadrów.
I na koniec jeszcze zdjęcie bukietu ślubnego Dagny, który został wykonany z różowych cantadeskie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz